Pielęgnacja trawnika przed zimą – 5 niezawodnych sposobów

Jesień na dobre zagościła już w naszych ogrodach. Spadające liście, coraz częstsze opady deszczu i nocne przymrozki, to tylko preludium przed zimowym ochłodzeniem. Pamiętajcie! Lepiej zapobiegać niż leczyć.

Aby trawnik w dobrej kondycji przetrwał zimę, niezbędne jest wykonanie kilku prostych ale niezwykle skutecznych zabiegów pielęgnujących. Dziś dowiemy się jak przygotować trawnik do zimy tak, aby przetrwał zimę bez uszczerbku na swojej estetyce a wiosenne prace nie sprawiały nam większego trudu. Czytaj dalej!

 

Nawożony trawnik to zdrowy trawnik

 

Pierwszą czynnością zabezpieczająca trawnik przed skutkami zimy jaką musimy wykonać to jego nawożenie. Dostarczenie odpowiednich składników odżywczych w precyzyjnej ilości , wzmocni trawnik przed okresem, w którym możliwość pozyskania minerałów z zamarzniętej gleby będzie utrudniona.

Aby zwiększyć odporność darni na działanie ujemnych temperatur i przymrozków warto ograniczyć używanie nawozów azotowych już na początku września. Azot zawarty w nawozach wspomagających wzrost działa pobudzająco, zwiększając wzrost roślin i opóźnia wejście trawnika w stan zimowego spoczynku lub inaczej hibernacji.

Aby uniknąć uszkodzenia darni w okresie pierwszych przymrozków przejdź na nawozy potasowe oraz fosforowe, których zadaniem jest zwiększenie odporności trawy na mróz. Do wyboru mamy wiele produktów na bazie soli potasowej lub mączki fosforowej. Przyjmuje się, że w przypadku soli potasowej na trawnik stosujemy 1kg preparatu na 100 m2 trawnika. Pamiętaj jednak, że niezależnie od utartych proporcji, zawsze warto zapoznać się z etykietą producenta i stosować się do jego wytycznych. Przesadne nawożenie może niekorzystnie wpłynąć na rozwój Twojego zielonego dywanu.

 

Nawadnianie trawnika przed zimą

 

Jesienne opady deszczu nie zawsze wystarczą, aby dostatecznie nawodnić trawnik przed zimą. Po nawożeniu trawnika dobrze jest go dobrze podlać tak, aby ułatwić darni wchłonięcie składników mineralnych zawartych w nawozie.

Kolejna porada tyczy się bardziej systemu nawadniania, niż samej zieleni ogrodowej i trawnika. Kiedy temperatura spadnie poniżej zera, każde zbiorowisko wilgoci w elementach systemu nawadniania staje się potencjalnym zagrożeniem dla całego systemu. Zamarzająca woda zwiększa swoją objętość i może doprowadzić do uszkodzenia rur, linii kroplujących czy przewodów a nawet elementów metalowych. Przed nadejściem mrozów opróżnij cały system z zalegającej wody i zabezpiecz takie elementy jak zraszacze i końcówki linii kroplujących. Unikniesz w ten sposób kosztów wiążących się z naprawą systemu po zimie.

Oczywiście, nawadnianie trawnika zima jest również wykonalne. Dowiedz się jak działa podlewanie roślin zimą aby uniknąć zimowej suszy.

 

Czyszczenie trawnika przed zimą

 

Pierwszym krokiem w porządnym zewnętrznym przygotowaniu trawnika przed zima jest jego koszenie. Tutaj warto zaznaczyć, że prawidłowo nawożony trawnik i odpowiednia pogoda (mniej słońca), która nie stymuluje jego wzrostu, będą działały na naszą korzyść i nie będziemy musieli kosić trawi więcej niż raz przed zimą.

Ostatnie koszenie trawnika przed zimą jest niezwykle istotne i długość źdźbła będzie grała tu kluczową rolę. Zbyt krótka trawa naraża korzenie na przemarzanie, z kolei zbyt długa trawa będzie słabiej odrastała wiosną i będzie narażona na różnego rodzaju grzyby i inne patogeny. Złotym standardem jest 4 cm wysokości trawy po ostatnim koszeniu.

Kiedy wykonujemy ostatnie koszenie? Tutaj kwestia jest dosyć otwarta ponieważ zależy od prognozowanych temperatur, opadów deszczu i nasłonecznienia. Tradycyjnie zabieg ostatniego koszenia trawnika przed zimą wykonywany jest w drugiej połowie października. Jeśli jesień jest wyjątkowo ciepła a opady obfite, to termin ten możemy przesunąć aż na początek listopada. Nie ma co się śpieszyć. Jeśli trawę skosimy zbyt wcześnie a kolejne dni przyniosą słońce z opadami deszczu to będziemy musieli ponownie kosić trawnik z uwagi na jego ponowny wzrost.

Ok trawnik ścięty, teraz musimy zadbać o to, aby nie zalegały na nim liście i inne odpady w postaci gałęzi czy plastików. W zasadzie każda materia, organiczna czy nie, która może zawierać zalegającą wilgoć i ograniczać równomierne nasłonecznienie trawnika i jego dostęp do powietrza, szkodzi prawidłowej ochronie trawnika zimą. Sprasowane liście, kupki gałęzi czy popularne reklamówki pod naciskiem śniegu spowodują odciśnięcie się niechcianych „łat” na powierzchni trawnika. Jest to efekt niedoboru powietrza i zbędnego nacisku na darń.

Liście i gałązki najlepiej usuwać grabiami do liści, czyli popularnymi miotłograbiami z szeroko rozstawionymi zębami z miękkiego metalu. W ten sposób nie uszkodzimy nawet mocno nasiąkniętej darni. Posiadaczom dużego trawnika polecamy skorzystanie z odkurzacza do liści. Dmuchawa odkurzacza zdmuchnie z łatwością wszystkie zalegające liście i mniejsze gałązki. Niestety taka zabawka kosztuje znacznie więcej, niż tradycyjne grabie do liści.

 

Napowietrzenie trawnika przed zimą – prawidłowa aeracja

 

Napowietrzenie trawnika jest zabiegiem dodatkowym, nie mniej jednak wartym zachodu z uwagi na jego dobroczynne działanie na glebę. Aerację trawnika przeprowadzamy nieco wcześniej, przed ostatnim koszeniem i grabieniem liści w okolicy połowy września.

Celem napowietrzenia trawnika jest rozluźnienie gleby i zwiększenie jego elastyczności. W tym celu nakłuwamy powierzchnię trawnika tak aby rozluźnić glebę. Dzięki temu zwiększamy przestrzeń na wzrost masy korzeniowej i wzmacniamy ogólne ukorzenienie trawnika. Do przeprowadzenia procesu aeracji mamy do wyboru masę narzędzi, od tradycyjnych wideł przez nakładki z kolcami na buty lub „gumiaki” po zaawansowane aeratory spalinowe.

Ciekawą opcją są środki nazywane aeratorami w płynie. Jest to rodzaj odżywki do trawnika zawierające mikroorganizmy spulchniające glebę, przez co poprawia się stopień rozluźnienia gleby i następuje rozkład zalegającego filcu lub resztek uschniętych źdźbeł trawy.

 

Wapnowanie trawnika przed zimą i walka z kretami

 

Jeśli zauważasz występowanie mchu lub skrzypu polnego na powierzchni trawnika to znaczy, że twaja gleba ma zbyt niskie pH. Zaleca się aby ph gleby na której rośnie trawnik wynosiło od 6 do 7. Niskie pH sprzyjające wykwitom można podnieść stosując środki wapniowo-węglowe takie jak dolomit i kreda nawozowa. W przypadku prac jesiennych na przełomie października i listopada musimy uważać aby nie przeprowadzać wapnowania trawnika wraz z nawożeniem go innymi substancjami. Pomiędzy nawożeniem a wapnowaniem musimy zachować odstęp kilku tygodni aby nie zachwiać równowagi mineralnej gleby.

Kolejnym problemem na jaki można często nastąpić jest atak kretów. Aktywność kretów wzrasta w okresie jesiennym na koniec października. W tym czasie przeczesują gęsto ukorzenione trawniki szukając larw i pędraków wchodzących w skład ich diety. Jeśli zauważacie w okolicy kretowiska (np. blisko łąk) warto jest udać się do lokalnego sklepu ogrodniczego i zaopatrzyć się w specjalne odstraszacz przeciwko kretom i nornicom.

One Comments

  • Warto było poświęcić chwilę czasu na przeczytanie, bo dużo dowiedziałem dowiedziałam się z tego tekstu.

Comments are closed.